Przejdź do komentarzy

RPO L2020 - w 2016 roku ruszamy pełną parą!

obrazek

Wdrażanie Regionalnego Programu Operacyjnego Lubuskie 2020 w 2016 było tematem konferencji, która odbyła się 18 stycznia br. - Nowa perspektywa unijna to ogromne pieniądze i historyczna szansa. Także dla regionu lubuskiego, do którego trafi 906 mln euro – dużo więcej niż w poprzedniej perspektywie – mówiła podczas spotkania marszałek Elżbieta Anna Polak. W konfernecji udział wzięli przedsiębiorcy, przedstawiciele JST, szkolnictwa wyższego, czy jednostek ochrony zdrowia.

Podczas spotkania marszałek Elżbieta Anna Polak zaprezentowała stan wdrażania regionalnych programów operacyjnych w kraju oraz Regionalnego Programu operacyjnego Lubuskie 2020. Lubuski program był jednym z pierwszych w Polsce zatwierdzonym przez Komisję Europejską. Polska w ramach unijnego wsparcia w perspektywie 2014-2020 otrzyma 85,5 mld euro, z czego 31 mld euro, czyli blisko 40% trafi do regionów. – To ogromne pieniądze i historyczna szansa. Także dla regionu lubuskiego, do którego trafi 906 mln euro – dużo więcej niż w poprzedniej perspektywie – mówiła podczas spotkania marszałek Elżbieta Anna Polak. Środki te podzielone zostały na część inwestycyjną i tę związana z kapitałem ludzkim.

Marszałek podkreślała, że środki unijne w obecnej perspektywie mają służyć budowie regionów konkurencyjnych  i innowacyjnych w oparciu o Inteligentne Specjalizacje. Wskazała także priorytety w realizacji RPO: badania i innowacje, przedsiębiorczość, rynek pracy, gospodarka niskoemisyjna, transport, rewitalizacja, nowoczesna edukacja, infrastruktura i usługi społeczne, zdrowie i kultura. Elżbieta Anna Polak zaprezentowała także stan wdrażania programów regionalnych, ze szczególnym uwzględnieniem RPO Lubuskie 2020. – Wystartowaliśmy w ubiegłym roku. W czerwcu ogłosiliśmy pierwsze 19 konkursów. Od ubieg logo roku pracuje – jak we wszystkich regionach – komitet monitorujący. Wybraliśmy także instytucje pośredniczące. Mamy zatwierdzone kryteria wyboru. Jesteśmy gotowi. W Lubuskiem planujemy ogłosić w tym roku 43 konkursy na łączną kwotę 730 mln zł – mówiła marszałek. Dodała jednak, że nowa perspektywa unijna uzależniona jest od wdrażania programów: rozwoju innowacji, rozwoju transportu, gospodarki odpadami.  Zobacz prezentację obrazek

Poinformowała także, o zapowiadanych przez Ministerstwo Rozwoju zmianach, które nastąpią też w regionalnych programach operacyjnych. - Na razie są to plany przyśpieszenia. Jednak niektóre ministerstwa sygnalizowały opóźnienia, np. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało przedłużenie terminu związanego z ogłaszaniem map potrzeb, będących podstawą ogłaszania konkursów w zakresie ochrony zdrowia –wyjaśniła.

RPO Lubuskie 2020 – wielka kasa, wielkie możliwości już w 2016 roku

906 mln euro to alokacja całego RPO Lubuskiego 2020. W 2016 roku pula konkursowa to 730 mln zł. Sylwia Pędzińska – dyrektor departamentu zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym omówiła obszary wsparcia. – Przede wszystkim stawiamy na badania i innowacje, bo tak jest ukierunkowana polityka spójności i to na ten obszar przeznaczone zostaną największe środki – wyjaśniła. Unijne wsparcie popłynie także na: ochronę środowiska, transport (tryb pozakonkursowy), rynek pracy, edukacje, zdrowie (opieka paliatywna, hospicja i geriatria, programy profilaktyczne i rehabilitacyjne). – Planujemy ogłosić 43 konkursy, jednak jeżeli będzie taka potrzeba, instytucja zarządzająca może ogłosić kolejne konkursy, jesteśmy otwarci – podkreślała. Zobacz prezentację obrazek

Dyrektor Pędzińska zaprezentowała szczegóły dotyczące konkursów, które ogłoszone zastaną w ramach RPO. Uczestnicy konferencji dowiedzieli się kto może aplikować o środki w ramach udostępnionej alokacji, na co mogą zostać przeznaczone środki. Były to informacje niezwykle ważne dla potencjalnych beneficjentów, ponieważ pozwolą im przygotować się do startu w ogłaszanych w 2016 roku konkursach.

Wsparcie transferu wiedzy do biznesu

O tym, na jakie wsparcie w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego w nowej unijnej perspektywie liczyć mogą przedsiębiorcy oraz uczelnie wyższe mówiła Paulina Mucha, reprezentująca Ministerstwo Rozwoju. – Te dwa obszary bardzo ściśle się łączą. W nowej  perspektywie, jeżeli myślimy o studentach, czyli przyszłych absolwentach, powinniśmy też myśleć o pracodawcach, aby ci absolwenci mogli odpowiedzieć na zapotrzebowanie i znaleźć zatrudnienie – wyjaśniła.

Podkreślała, że sukces wydatkowania tych środków zależy od tego, czy będą one wydatkowane mądrze. – Być może jest to ostania tak Chojna perspektywa dla Polski, w związku z tym środki te powinny przysłużyć się przez kolejne lata. Powinny one być inwestowane – nie wydawane tak, by w gospodarce regionu krążyły, budowały miejsca pracy i służyły rozwojowi regionu.  To mądre wydatkowanie środków europejskich jest bardzo potrzebne – mówiła.

Zaznaczyła także, że ta perspektywa to zmiana podejścia, które oparte będzie na popycie, a nie na podaży, co spowodowane jest  doświadczeniami poprzedniej perspektywy. - Przedsiębiorcy sygnalizowali, że ta oferta szkoleniowa dostępna na rynku nie spełnia swojej roli. Chcieliśmy aby wsparcie kierowane do przedsiębiorców przynosiło konkretne efekty. Chcemy wprowadzić mechanizmy, który pozwolą przedsiębiorcom na ocenę efektywności wsparcia. Chcemy bardziej wyeksponować rolę właściciela przedsiębiorstwa. To właściciel, a nie pracownik powinien decydować o kierunku rozwoju i o tym jakich usług firma potrzebuje. Mało w poprzedniej perspektywie było szkoleń szytych na miarę, trudno więc było o dostosowanie szkoleń do potrzeb firmy. Brakowało też mechanizmów, które gwarantowały trwałość wsparcia – wyjaśniła Paulina Mucha.

Ministerstwo chce zachęcać także przedsiębiorców do partycypowania w projektach, a tym samym zmusić ich do bardziej świadomego wyboru usług.

System popytowy będzie realizowany dwutorowo: w ramach RPO o raz także na szczeblu krajowym. Spowoduje on przyspieszenie wydatkowania środków, uproszczenie procedur, większą adekwatność wsparcia, indywidualizację finansowych działań, ograniczenie wydatków na obsługę projektów.

Wsparcie szkolnictwa wyższego ma być skierowane napodnoszenie kompetencji osób uczestniczących w edukacji na poziomie wyższym w powiązaniu z rynkiem pracy i poprawą jakości nauczania i jakościowym rozwojem uczelni. - Wsparcie uczelni powinno się w dużym stopniu odbywać  na poziomie krajowym, bo ich zasięg nie ogranicza się do regionu – wyjaśniła Paulina Mucha i podkreślała, że programem stworzonym dla tego typu działań jest Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój.

Zobacz prezentację obrazek

Stawiamy na szkolnictwo zawodowe!

Pracownik wykwalifikowany to cel jaki stawia przed Polską Unia Europejska. Odpowiedzią na tę potrzebę jest projekt związany z modernizacja szkolnictwa zawodowego w województwie lubuskim. - Chcemy aby szkolnictwo zawodowe było uporządkowane i zmierzające do konkretnego celu. Celem będzie absolwent, korty będzie miał przewagi konkrecyjne po ukończeniu szkoły – wyjaśnił Marek Kamiński, dyrektor Departamentu EFS UMWL.

Jak podkreślał, celem jest stworzenie systemu wsparcia merytorycznego i socjalnego oraz doposażenie placówek. Zgodnie z założeniami projektu, każdy organ prowadzący szkoły zawodowe otrzyma wsparcie. - To było podstawą decyzji Komisji Europejskiej, abyśmy gro środków przeznaczyli na formułę pozakonkursową – wyjaśnił. Projekt finansowany będzie z dwóch osi priorytetowych: OP- Nowoczesna Edukacja oraz OP9  Rozwój Infrastruktury Edukacynej.

Dyrektor Kamiński zaprezentował wstępny algorytm podziału środków w ramach projektu pozakonkursowego. Środki przeznaczone zostaną na: współpracę z uczelniami, doskonalenie kadry, przygotowanie do egzaminów zawodowych, staże i praktyki uczniów w przedsiębiorstwach.

Zobacz prezentację obrazek