Przejdź do komentarzy

ZWRP: podział musi być sprawiedliwy i transparentny

Marszałkowie województw nie składają broni i nadal domagają się uczciwego i przejrzystego podziału środków unijnych w nowej perspektywie finansowej. O tym rozmawiano na zarządzie Związku Województw RP.

Zarząd Związku Województw RP pracuje nad stanowiskiem w sprawie alokacji dla wszystkich kategorii regionów: słabiej rozwiniętych, przejściowych i regionu lepiej rozwiniętego w ramach perspektywy finansowej 2021-2027. W tej sprawie, 22 lutego br., spotkali się członkowie Zarządu: marszałek woj. zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, lubuska marszałek Elżbieta Anna Polak, marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik, Marek Woźniak marszałek woj. wielkopolskiego, Jarosław Stawiarski marszałek woj. lubelskiego oraz Władysław Ortyl marszałek woj. podkarpackiego. Do udziału w spotkaniu zaproszona została też Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.

Stanowisko ZWRP

ZWRP stoi na stanowisku, że konieczne jest zapewnienie środków dla wszystkich regionów na odpowiednim poziomie, tak by każdy z obszarów, mógł realizować cele polityki spójności dla bardziej konkurencyjnej, cyfrowej, bardziej ekologicznej, sprzyjającej włączeniu społecznemu i odpornej Europy. W swoim stanowisku ZWRP zauważa, że podział alokacji powinien opierać się na pogłębionej analizie potrzeb i potencjału wszystkich regionów, gdyż klasyfikowanie do różnych kategorii regionów w oparciu o wielkość PKB na mieszkańca nie odzwierciedla prawdziwej sytuacji społeczno-gospodarczej poszczególnych województw. Zarząd Związku apeluje do Prezesa Rady Ministrów o likwidację rezerwy w wysokości 7,1 mld EUR i zapewnienie odpowiedniej alokacji finansowej dla regionów słabiej rozwiniętych, przejściowych oraz regionu lepiej rozwiniętego zgodnie z zaakceptowanym algorytmem.   

Zbyt wiele znaków zapytania

Członkowie ZWRP chcieli jasnych i precyzyjnych odpowiedzi w kwestii podziału pozostałych 25 % unijnych funduszy. – W ubiegły tygodniu otrzymaliśmy odpowiedź dotyczącą metodologii podziału 75 % środków unijnych, ale i tak mamy wiele znaków zapytania i w tym obszarze – zauważył Olgierd Geblewicz.   

Do tej pory nie przekazano 25% z kwoty należnej regionom tj. 7,1 mld euro (to rezerwa do rozdysponowania na późniejszym etapie, w ramach kontraktu programowego), ale jak będzie podzielona, tego nie wiadomo. – Oczekujemy sprawiedliwego i uczciwego podziału alokacji na podstawie europejskiego kodeksu postępowania w zakresie partnerstwa, ale również rozdysponowania tej rezerwy, która naszym zdaniem już powinna się znaleźć w regionalnych programach – mówiła marszałek Elżbieta Anna Polak. – Oczekujemy również konsultacji i rozmów na temat Krajowego Programu i Odbudowy, bo bardzo szybko przygotowaliśmy projekty. Były one gotowe już w sierpniu ubiegłego roku, a nadal nie wiemy jaka jest rola regionów w ich wdrażaniu, jaki będzie klucz przy wdrażaniu i jaki będzie podział alokacji. Wiemy jedynie jakie jest ukierunkowanie. Te pieniądze oczekiwane są jednak tu i teraz. Potrzebujemy ich już, choćby po to, by skutecznie walczyć z pandemią, a zdaniem rządu mamy właśnie trzecią falę – zauważyła lubuska marszałek.

 

Duże obawy w sprawie podziału środków mają między innymi regiony lepiej rozwinięte czy też tzw. regiony przejściowe (Wielkopolskie i Dolnośląskie) o czym sygnalizował marszałek Marek Woźniak. – Poznaliśmy metodologię podziału środków, ale nie wszystko jest dla nas jasne i akceptowalne. Przyjęcie określonej liczby wskaźników jest dyskusyjne, bo wskaźniki choćby takie jak: emisja zanieczyszczeń pyłowych czy dostępności transportowej w zakresie kolei, już na starcie eliminuje niektóre regiony – mówił marszałek woj. wielkopolskiego.  

Zapewnienia ministerstwa

Minister Małgorzata Jarosnińska-Jedynak zapewniała, że 7,1 mld euro trafi do wszystkich Regionalnych Programów już wkrótce. - Jesteśmy po spotkaniach regionalnych. Wielokrotnie wspominałam podczas konsultacji z państwem, że chcemy by te środki były na państwa potrzeby, by realizowały to co jest dla państwa najważniejsze, a przede wszystkim, by były skierowane do obszarów zmarginalizowanych. O to właśnie nam chodzi w podziale środków w ramach rezerwy 25 % . I po tych rozmowach, po dyskusjach, te środki zostaną przypisane do alokacji poszczególnych Regionalnych Programów. Więc to nie jest nic, co zostanie "na potem", i co będzie wynikało ze wskaźników, po prostu te środki mają odpowiadać państwa potrzebom – przekonywała minister. Zaznaczyła również, że będą to też takie środki, które mogą odbiegać od linii demarkacyjnej – Jeżeli jest ważna inwestycja, która z jakiegoś powodu nie ma szans, by dostać się do programu krajowego, możemy odstąpić od linii demarkacyjnej i właśnie w ramach kontraktu terytorialnego i tych dodatkowych środków zrealizować ją poprzez kontrakt programowy. Chcemy zatem rozmawiać z państwem o otwartych przedsięwzięciach. I te środki w całości, te  25 procent, zostanie rozdysponowane pomiędzy regionalne programy operacyjne. Tutaj nie zostaje nic do zarzadzania poprzez ministerstwo – zapewniała minister Jarosińska-Jedynak.

Rozmowy trwają

Stanowisko ZWRP w sprawie alokacji dla wszystkich kategorii regionów: słabiej rozwiniętych, przejściowych i regionu lepiej rozwiniętego w ramach perspektywy finansowej 2021-2-27 nie zostało ostatecznie przyjęte. Ma się to stać podczas kolejnego spotkania.

Niezależnie od ZWRP stanowisko w tej sprawie przygotowuje też Konwent Marszałków (przewodniczy mu obecnie woj. podlaskie). Minister Jedynak zapowiedziała, że podczas najbliższego spotkania Konwentu, sprawa podziału rezerwy 25% środków zostanie szerzej omówiona.