Chcemy jak najszybciej uruchomić unijne euro
Marszałek Marcin Jabłoński spotkał się z lubuskimi samorządowcami we wtorek 24 października 2023 r. w trakcie konwentu Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego.
Marszałek na początku zaapelował do samorządowców o przyspieszenie prac nad strategiami terytorialnymi partnerstw. O co chodzi? Nasz region ma w tej perspektywie finansowej
Unii Europejskiej 916 mln euro w ramach programu Fundusze Europejskie dla Lubuskiego 2021 – 2027. 230 mln euro jest przeznaczone na wymiar terytorialny, w tym 185,5 mln euro dla czterech ZIT-ów i dziesięciu Partnerstw, które samorządy zawiązały na terenie województwa, by wspólnie skuteczniej realizować projekty ważne dla swoich gmin i miast. To 185 euro na każdego mieszkańca, o które samorządy nie muszą zabiegać w konkursach. Jednak terminy naborów oraz kontraktacja tych pieniędzy są uzależnione od pozytywnej weryfikacji strategii terytorialnych. A dotąd nie wpłynęła żadna strategia do weryfikacji.
Marszałek oferuje pomoc
- Czas leci, środki unijne czekają i bardzo chciałbym zmobilizować Państwa do sprawniejszego przekazania tych dokumentów. Chcielibyśmy jak najszybciej ruszyć - podkreślił Marszałek Województwa Lubuskiego i zaproponował samorządowcom organizację spotkań na ich terenie, by na miejscu wyjaśnić wszystkie wątpliwości i porozmawiać o kwestiach, które wymagają uzgodnień.
- Pieniądze w ramach partnerstw to będzie rozgrzewka do późniejszych konkursów, w których będziecie mogli uczestniczyć – dodał Marcin Jabłoński i przypomniał, że wraz z innymi członkami zarządu i pracownikami urzędu marszałkowskiego odwiedził wszystkie lubuskie powiaty, by tłumaczyć jak realizować procedury unijne związane z nowym programem unijnym: - Staramy się uprościć wszystko, co jest możliwe, ale od procedur nie da się odejść. Oczywiście z ubolewaniem rejestrujemy różnego rodzaju sygnały i zarzuty, że samorząd województwa przekazuje pieniądze według niejasnych i nietransparentnych kryteriów. Mam o tym swoje zdanie. Nie będę się tutaj pastwił przez szacunek do urzędu, ale tłumaczyliśmy bardzo dokładnie z czego to wynika.
Lubuskie miało gotowe projekty, ale KPO nie ruszył
Marszałek Marcin Jabłoński przekazał także, że w urzędzie marszałkowskim pracuje zespół, który ma zadanie przeanalizować i zweryfikować lubuską listę projektów zgłoszonych przed dwoma laty do Krajowego Planu Odbudowy.
- Wierzę, że szybko zostanie powołany rząd, a to z kolei pozwoli nam, na co bardzo mocno liczymy, szybko uruchomić Krajowy Plan Odbudowy. Lubuskie miało przygotowanych kilkanaście projektów o wartości łącznej około 5 mld zł. Ale od tego momentu upłynęło sporo czasu, w trakcie którego zmagaliśmy się z drożyzną, inflacją, a część z tych projektów zrealizowaliśmy z funduszy regionalnych. Dlatego teraz weryfikujemy tę listę, nasłuchujemy, jakie będą sygnały z rządu odnośnie możliwości uczestnictwa samorządów wojewódzkich w realizacji projektów. Na część z nich liczycie także wy, począwszy choćby od kompleksowej budowy systemu ścieżek rowerowych za 200 mln zł. To projekt, który już miał prawie promesę na dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy – zaznaczył marszałek.
Według szacunków do województwa lubuskiego mogłoby wpłynąć 1,5 mld euro z KPO.
#FunduszeUE #UEdlaLubuskiego #UE #PomocUE